Porsche 911 S/T – "najlepszy samochód jakim w życiu jeździłem"
Minęło już 60 lat, od kiedy na rynku pojawiło się Porsche 911. Na okrągłą rocznicę producent sprawia sobie wyjątkowy prezent. Nazywa się S/T, ma być dokładnie tym, co w Porsche szczególnie dobre, a sam Walter Röhrl powiedział, że to najlepszy samochód, jakim w życiu jeździł. Skoro można kupić 911 GT3 z pakietem Touring, to czym może być Super Touring? Bingo! To nadal elegancki Touring, ale czerpiący garściami z GT3 RS. To z tego modelu pochodzi bowiem wolnossący, 4-litrowy silnik bokser o mocy 525 KM, który rozpędzi S/T do 100 km/h w 3,7 s. To też pierwszy raz, kiedy ten silnik zostaje połączony z manualną skrzynią biegów. Żeby było lżej, ale i bardziej magicznie, S/T ma lekkie sprzęgło i jednomasowe koło zamachowe, które sprawiają, że S/T wchodzi na obroty niczym wyścigowy motocykl – a nie samochód. W filmie dzielę się pierwszymi wrażeniami ze spotkania z 911 S/T i rozmawiam z Andym Preuningerem, szefem działu Porsche GT.
Minęło już 60 lat, od kiedy na rynku pojawiło się Porsche 911. Na okrągłą rocznicę producent sprawia sobie wyjątkowy prezent. Nazywa się S/T, ma być dokładnie tym, co w Porsche szczególnie dobre, a sam Walter Röhrl powiedział, że to najlepszy samochód, jakim w życiu jeździł.
Skoro można kupić 911 GT3 z pakietem Touring, to czym może być Super Touring? Bingo! To nadal elegancki Touring, ale czerpiący garściami z GT3 RS.
To z tego modelu pochodzi bowiem wolnossący, 4-litrowy silnik bokser o mocy 525 KM, który rozpędzi S/T do 100 km/h w 3,7 s. To też pierwszy raz, kiedy ten silnik zostaje połączony z manualną skrzynią biegów. Żeby było lżej, ale i bardziej magicznie, S/T ma lekkie sprzęgło i jednomasowe koło zamachowe, które sprawiają, że S/T wchodzi na obroty niczym wyścigowy motocykl – a nie samochód.
W filmie dzielę się pierwszymi wrażeniami ze spotkania z 911 S/T i rozmawiam z Andym Preuningerem, szefem działu Porsche GT.